Fani marki Canon czekali na tą premierę prawie 4 lata. Konkurencja ma się czego obawiać, bowiem 17 lipca firma Canon zaprezentowała premierę dwóch korpusów: profesjonalnego Canona EOS R1 oraz Canona EOS R5 Mark II.
Jeszcze dekadę temu producenci prześcigali się w ilościach pikseli na matrycach, czy też w rywalizacji na większy zoom w aparatach kompaktowych. Obecny rynek mocno się zmienił. Prawdziwym kamieniem milowym w rozwoju współczesnych aparatów cyfrowych, było pojawienie się na rynku aparatów bezlusterkowych. Następstwem tego rozwoju jest fakt, wyparcia lustrzanek cyfrowych właśnie poprzez bezlusterkowce.
Domeną współczesnego rynku fotograficznego, jest przede wszystkim nieustanny rozwój technologiczny i wiążące się wraz z nim oczekiwania użytkowników. Współczesny aparat musi być, wszechstronny w każdym calu.
Czy najnowszy Canon EOS R5 Mark II to mocna odpowiedź na działania konkurencji? Czy po 4 latach od premiery pierwszej wersji modelu EOS R5 – Canon dokonał rewolucyjnych zmian? O tym w dalszej części artykułu.
Rywalizacja inżynierów
Stworzenie nowego systemu bezlusterkowców spowodowao istny wyścig kreatywności wśród producentów. Liderem będzie ten, który stworzy wszechstronny sprzęt, taki który sprawdzi się w niemal każdych rodzajach fotografii.
Rywalizacja inżynierów nie przypomina już dawnych batalii na ilość pikseli matrycy. Kwintesencją dzisiejszego rynku jest nieskazitelna jakość zdjęć w niemalże każdych warunkach. Idealne odwzorowanie barw nawet w środowisku z bardzo słabym oświetleniem. Perfekcyjny autofocus z zaawansowaną technologią śledzenia obiektów w ruchu i optyką o minimalnych aberracjach. Słowem, jakość, wytrzymałość i prędkość zapisu – to elementy kluczowe dzisiejszych czasów. To z kolei wymaga coraz większych nakładów na rozwój technologii procesorów, zwiększania buforów na przetwarzanie olbrzymiej ilości danych. Naturalnym postępowym krokiem było wyposażenie bezlusterkowców w sztuczną inteligencję (AI). Jednego możemy być pewni 4 lata różnicy sprawiły, iż najnowszy EOS R5 Mark II od Canona to aparat na miarę współczesności.
Skok w przyszłość
Canon stara się nie oddawać w tym technologicznym wyścigu swojej pozycji konkurentom. Dlatego też długo wyczekiwany przez użytkowników systemu Canon EOS RF – model Canon EOS R5 Mark II posiada szereg interesujących zmian względem poprzedniego modelu.
Pierwsze o czym warto wspomnieć to procesor. Nowy model Canon EOS R5 Mark II został wyposażony w matryce o wielkości 45 megapikseli, na pierwszy rzut oka tyle samo co w poprzedniku, jednakże jest to inna matryca bowiem zastosowano tutaj podświetlaną od tyłu matrycę typu BSI CMOS o architekturze warstwowej – co to daje w praktyce? Jeszcze lepszą redukcję szumów w gorszych warunkach oświetlenia (w tym praca na wyższych czułościach ISO), szybsze przetwarzanie danych co jest istotne przy zdjęciach seryjnych jak i filmach.
Ponadto nowa odsłona Canona R5 MK II została również wzbogacona o procesor Digic X do którego jeszcze dodano Digic Accelerator specjalny dodatkowy procesor, co sprawia, że otrzymujemy „mega mózg” do jeszcze szybszego przetwarzania danych ale i nie tylko, bowiem wspomagając się technologią AI – Digic Accelerator nie tylko przetwarza dane ale i przewiduje ruch śledzących obiektów – co oczywiście w perfekcyjny sposób przekłada się na uzyskanie bardziej urzekających momentów, zarówno podczas zdjęć seryjnych jak i filmowania, gwarantując przy tym najwyższą jakość zatrzymanej sceny.
W przypadku fotografowania, zwłaszcza w trybie seryjnym nowy Canon EOS R5 MK II – posiada elektroniczną migawkę (prędkość do 30 kl./s ze śledzeniem AF).
Dla której wprowadzono znaczące obniżenie efektu „rolling shutter”, który występuje w przypadku fotografowania bardzo dynamicznych scen.
Istotnym elementem jest też wprowadzenie inteligentnego systemu AF jakim jest Dual Pixel Intelligent AF – za jego sprawą aparat zlokalizuje dany obiekt lub osobę, ustawi automatycznie – precyzyjnie ostrość w trybie śledzenia ,ale też jest w stanie przewidzieć jego potencjalną nagłą zmianę ruchu, co oznacza nie zgubienie obiektu lub danej osoby w tłumie pomimo gdy zostanie ona zasłonięta chwilowo – np. podczas meczu koszykówki czy też podczas imprezy masowej.
Canon swoimi nowymi rozwiązaniami, wyznacza nowy etap w rozwoju cyfrowej fotografii projektując sprzęt na miarę XXI wieku.
Ukłon dla filmowców
To nie koniec nowinek, o których warto wspomnieć. Prawdziwą radość z użytkowania najnowszego Canona EOS R5 MKII znajdą też filmowcy oraz osoby kreatywne, które w codziennej pracy łączą fotografie z filmem.
Nowy korpus filmuje bowiem w jakości 8K 60P w trybie Light RAW, poprawiono w nim również izolacje termiczną aby aparat znacząco się nie nagrzewał natomiast przy dłuższej pracy, producent również wprowadził specjalny model gripa z wentylatorem CF-R20EP zasilany dwoma akumulatorami co tylko dopełnia jego rolę, jako idealnego narzędzia filmowego. To jeszcze nie wszystko – najnowszy korpus został wzbogacony o 5 osiowy wewnętrzny stabilizator do 8,5 stopnia przy pracy z odpowiednimi obiektywami systemu RF.
Zatrzymując się jeszcze przy filmowaniu, nowy R5 MK II został zintegrowany z Canon EOS Cinema oraz wykorzystuje Canon Log 2 czyli jeden z profili kolorystycznych oferujący szerszy zakres dynamiczny co w przypadku post produkcji daje cały wachlarz dodatkowych możliwości.
Warto jeszcze wspomnieć, że osoby zainteresowane bardziej stroną filmową w nowym korpusie otrzymają również nowe kodeki XF-HEVC S/XF-AVC S.
Technologiczna hybryda
Takie stwierdzenie obecnie częściej kojarzy nam się bardziej z branżą motoryzacyjną. Ale patrząc na nowego przedstawiciela zaawansowanych aparatów pełnoklatkowych z oferty Canona – to stwierdzenie wydaje mi się najlepiej oddawać model Canona EOS R5 MK II.
Z wyglądu ergonomia samego aparatu względem poprzednika minimalnie się zmieniła. Otrzymujemy podobny magnezowy korpus – nieco cięższy bo jego waga to 746 g, lecz tak samo dobrze uszczelniony – idealnie nadający się do profesjonalnych zleceń w trudnych warunkach.
Pod względem wyglądu zewnętrznego, tworzywo z którego jest zrobiony korpus, jest nieco bardziej matowe względem poprzednika. Na wielki plus poprawiono włącznik aparatu i zamontowano go za pokrętłem sterowania co ułatwia korzystanie z aparatu i moim zdaniem minimalizuje przypadkowe wyłączenie go.
Ekran obrotowy pozostał ten sam co w poprzedniku, 2,1 megapiksela , dotykowy o wielkości 3,2 cala – wystarczający do codziennej pracy – nawet w wymagających warunkach.
Ulepszenia doczekał się wizjer. Jest on nieco przeprojektowany, oczywiście wykorzystuje technologię OLED 5,76 mln punktów bez podobno tzw. efektu black out – co więcej ma być on nieco jaśniejszy względem tego z Canona R5 i również ma być on bardziej odporny na zaparowania.
Finalnie w kilku słowach warto jeszcze wspomnieć o nowym akumulatorze – wraz z premierą modelu Canon EOS R5 MK II pojawił się nowy akumulator o symbolu LP-E6P – jest on bardziej wydajny i odporny na zmiany temperatury względem starego LP-E6N.
Korpus dla wymagających
Canon EOS R5 MK II to aparat dla zaawansowanych i wymagających użytkowników. Sprawdzi się zarówno dla profesjonalnych fotografów reportażowych, fotografów sportowych jak i dla fanów fotografowania dzikiej przyrody myślę również, że poprzez swoją elastyczność i połączenia 2 światów czyli świata fotografii i filmu będzie ulubieńcem fotografów ślubnych.
Posiada w sobie to co współczesny aparat powinien mieć. Jest wytrzymały, kompaktowy i do tego ultra szybki.
Sprawdzi się w trudnych warunkach i stworzony jest wręcz do wyzwań.
Myślę, że na ten aparat czekało naprawdę wielu, fanów marki Canon ale i zwłaszcza wielu kreatywnych twórców internetowych – bowiem jego wszechstronność ogranicza się jedynie na ludzkiej wyobraźni. Z odpowiednią optyką systemu RF – otrzymujemy fenomenalny sprzęt który, wyznacza nowe standardy na rynku foto – sprzęt, który z pewnością pozostanie z Tobą na lata.