Kto nie zachwycał się pięknie oświetlonym miastem? Kto nie spoglądał w niebo na spadające gwiazdy albo na fajerwerki? Kto na tle pięknie oświetlonej budowli nie chciał zrobić zdjęcia bliskiej osobie? Jak często nic z tego nie wyszło i dlaczego? Przecież my wszystko widzimy, zarówno gwiazdy, fajerwerki jak i osobę… A aparat? Aparat często nie „widzi” bo ma gorszy „wzrok” niż człowiek. 🙂 Często są to obiekty dające zbyt mało światła na rejestrację obrazu, zwłaszcza gdy urządzenie rejestrujące nie jest odpowiednio przygotowane.
Co zatem zrobić, żeby aparat fotograficzny widział więcej światła?
W nowoczesnych aparatach mamy często możliwość ustawienia wysokiej czułości, co sprawia, że aparat daje sobie jakoś radę. Niestety zazwyczaj powoduje to utratę jakości obrazu. Można włączyć lampę błyskową (co czasem czynią kompakty w trybie auto) ale powoduje to naświetlenie pierwszego planu i… czarną noc za nim.
Ustawienia: 1/50s F/8 ISO 4000 (fot. Piotr Szalak)
Ustawienia: 2,5s F/10 ISO 100 (fot. Piotr Szalak)
Żeby aparat „dostrzegał” więcej światła, należy wydłużyć czas robienia zdjęcia i zastosować statyw by wyeliminować drgania ręki. Należy wyłączyć stabilizację obrazu, ponieważ przy bardzo długich czasach tylko przeszkadza. Warto też zastosować samowyzwalacz, by uniknąć ruchy aparatu przy włączaniu ekspozycji.
A jak zrobić portret przy takim oświetleniu?
Trzeba „zamrozić” osobę. 🙂 Aby uzyskać taki efekt, można poprosić, żeby jak za dawnych czasów, nie ruszała się przez 30 sekund. Ale można też przy takim długim czasie naświetlania wymusić błysk, by zamrozić kadr.
Podobnie działają zaawansowane kompakty po ustawieniu na program do portretu nocnego.
Niestety nie posiadając statywu zwiększają czułość matrycy (w granicach małej utraty jakości) oraz błyskają by zamrozić fotografowane osoby. I nawet czasem się to udaje!
Ustawienia: 24mm F/11 30s ISO 100 (fot. Piotr Szalak)
Reasumując, na aparatach z ustawieniami ręcznymi ustawiamy:
- Aparat w programie M ( manualnym )
- Czas ok 20-30s
- Przysłona f8-f16
- Czułość 100-200 ISO
- Wyłączona stabilizacja obrazu
- Statyw
Przy portrecie nocnym dodajemy błysk zamrażający.
Kilka słów o statywach.
Część osób wybiera monopod-y, czyli statywy o jednej nodze ponieważ są bardziej mobilne. Nie dają one jednak takiej stabilizacji jak tripod-y.
Obecnie większość statywów ma tzw. szybko złączkę, która umożliwia szybsze zakładanie i zdejmowanie aparatu ze statywu. Statywy zbudowane są z różnych materiałów. Te najprostsze to najczęściej plastik + aluminium lub stal (aluminiowe będą lżejsze). Droższe będą te wykonane z różnego rodzaju kompozytu i aluminium bądź z innych odpornych materiałów, takich jak carbon. W przypadku głowic, wyróżniamy ich kilka rodzajów: 3D (2D) kulowe oraz rewolwerowe. Część statywów jest dedykowana do kręcenia filmów, blokują one wtedy przechył poziomy.
Trzeba pamiętać że aparaty, zwłaszcza lustrzanki z obiektywem do lekkich nie należą i stosować statywy o odpowiednim udźwigu.
[…] Jak robić zdjęcia nocą? […]
[…] Na świątecznych zdjęciach rodzinnych nie może zabraknąć też Ciebie! Aby móc swobodnie stanąć przed obiektywem i pozować wraz z bliskimi wykorzystaj statyw fotograficzny. Dzięki zastosowaniu samowyzwalacza możesz z łatwością kadrować obraz, wybrać właściwe parametry naświetlania i szybko przemieścić się przed obiektyw. Dobra zabawa w trakcie świąt gwarantowana. Taki statyw okaże się również koniecznością przy zdjęciach w nocy. […]
[…] Ten przykład został nieco uproszczony i dotyczy sytuacji, gdy w otoczeniu nie ma innych źródeł światła poza lampą błyskową. Niemniej pokazuje, iż lampa błyskowa to znakomity sprzymierzeniec podczas rejestrowania dynamicznego ruchu. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej o zdjęciach nocnych, przeczytaj ten wpis. […]