Canon EOS R. Powrót z przeszłości. Test w 2022 r. - Blog FOTOJOKER.pl

Canon EOS R. Powrót z przeszłości. Test w 2022 r.

Świat fotografów długo czekał, aż Canon pokaże swojego pełnoklatkowego bezlusterkowca. Jesienią 2018 r. zaprezentowano Canona EOS R. Aparat z mocowaniem RF, który miał po pewnym czasie zastąpić lustrzankowe EF.

4 lata po premierze Canona EOS R. Nadszedł czas, by przyjrzeć się temu aparatowi ponownie i sprawdzić, ile teraz jest wart i co potrafi ten pierwszy wśród Canonów serii R. Okoliczności  do testu wybrałem idealne dla przetestowania jakości obrazu i autofocusa. Udałem się na wrocławski Jarmark Bożonarodzeniowy.

Fot. Marcin Sabuk

Nowoczesność spotkała się z tradycją

Gdy chwyciłem Canona EOS R ponownie, kilka lat od premiery, to od razu pomyślałem, że pasuje mi dużo lepiej niż wtedy. Teraz gdy mam porównanie do EOS R5 czy EOS R6 bardziej doceniam jego „kanciaste” kształty. Nowsze aparaty Canona swoim wzornictwem przypominają lustrzanki z serii 5D, a ich uchwyt ma mniejsze wcięcie. EOS R chwyta się pewniej i wygodniej.

Jest jeden element obudowy, który EOS R zaczerpnął od swoich lustrzankowych braci, a którego brak w wyżej wymienionych modelach. Mowa o górnym wyświetlaczu, który po włączeniu aparatu pokazuje aktualne parametry ekspozycji zdjęcia, tryb fotografowania oraz stan baterii.

Canon EOS R oprócz tradycyjnych rozwiązań ma też nowoczesne i innowacyjne. Przede wszystkim „gładzik”, mały touchpad obok wizjera, do którego można przypisać różne funkcje. Ja przypisałem do niego funkcję regulowania czułości ISO. Proste i funkcjonalne rozwiązanie. Szkoda, że Canon przestał już je stosować w późniejszych modelach.

Muszę pochwalić też ekran, a w szczególności jego responsywność. Świetnie reaguje na dotyk. Canon EOS R nie posiada dżojstika. Wybór pola ostrości możliwy jest poprzez krzyżak lub właśnie ekran. Ekran był dla mnie najbardziej efektywnym sposobem sterowania ostrością. Poprzez dotyk możliwe jest również wyzwolenie migawki. Użytkownicy lustrzanek z serii 6D i 5D będą zadowoleni z faktu, że EOS R ma dokładnie tę samą baterię LP-E6.

Canon EOS R z ob. Canon RF 50mm 1.8 STM, f/1.8, 1/160 s, ISO 1250

Obiektywy RF dla każdego

W momencie wejścia na rynek Canonowi EOS R towarzyszyły cztery obiektywy. Uniwersalny zoom RF 24-105 f/4, duży i drogi zoom RF 28-70 mm f/2, stałoogniskowy, świetny do fotografii ulicznej RF 35 f/1.8 oraz bardzo jasny, standardowy RF 50 mm  f/1.2.

Na początek było ok, choć fotografowie byli ciekawi, jak szybko uda się Canonowi nadrobić zaległości w stosunku do konkurencji. Canon skrupulatnie, rokrocznie wypuszczał na rynek kolejne 6 – 7 obiektywów. Teraz jest już dostępne 29 obiektywów – 12 zoomów oraz 17 obiektywów stałogoogniskowych. Wybór wśród nich jest na tyle szeroki, że każdy znajdzie coś dla siebie. Zawodowcy wymagający optycznej perfekcji, artyści liczący na ciekawe efekty oraz entuzjaści doskonalący swój warsztat.

Jeśli komuś będzie mało, to Canon daje możliwość podpięcia obiektywów lustrzankowych z mocowaniem EF do bezlusterkowców za pomocą adaptera.

Ja podczas swojego testu używałem klasycznego RF 50 mm f/1.8. Ostrość jest na użytecznym poziomie już od w pełni otwartej przysłony. Nie jest ostrość jak brzytwa, ale w zupełności wystarcza na Instagram, Facebooka czy nawet do druków w formacie 30×45 cm.

Zapoznaj się z ofertą cashback, która obowiązuje w okresie: 01.11.2022 – 31.01.2023. Sprawdź dostępne zestawy ->

Pełna klatka w cenie APS-C

Po co ta pełna klatka? Pierwsza najczęstsza odpowiedź to … dla rozmazania tła!

Tak, wiem, odcięcie tła od obiektu, na który ostrzymy, jest oczywiście możliwe do osiągnięcia nie tylko aparatami z matrycą pełnoklatkową. Mając np. lustrzankę Canon EOS 90D czy bezlusterkowca Canon EOS R10 też możemy uzyskać ten efekt, ale będzie to wymagało albo więcej miejsca, albo droższego czy większego obiektywu.

Wielkość rozmycia zależy od odległości między aparatem a naszym celem (im mniejszy dystans, tym bardziej rozmyte tło), od ogniskowej obiektywu (im większa ogniskowa, tym bardziej rozmyte tło) oraz od przysłony (im niższa, tym bardziej rozmyte tło). Gdybym stanął w tym samym miejscu z EOS 90D z obiektywem Sigma Art. 35 mm f/1.4 za 3790 zł, to i tak nie dostałbym tak dużego rozmycia, jak z obiektywem Canon RF 50 mm f/1.8 za niecałe 900 zł. Dlatego właśnie portreciści tak lubią pełną klatkę. Wielki efekt za tak niewiele.

 

Canon EOS R z ob. Canon RF 50mm 1.8 STM, f/1.8, 1/160 s, ISO 1600

R jak Radość z fotografowania

Wszyscy najwięksi producenci tworzą aparaty z pełną klatką i to nimi pracuje większość zawodowych fotografów. Jak powiedziałem wcześniej, Canon EOS R odziedziczył swój sensor po ostatniej topowej lustrzance z serii 5D. Matryca ta jest wykonana w technologii CMOS i ma rozdzielczość 30,3 mpix.

Dzięki niej fotografowanie nim na wysokich czułościach ISO nie stanowi problemu. Fotografowałem nim na ISO 6400 bez obaw o szumy. Ziarno pojawia się na zdjęciach, zwłaszcza w cieniach, ale ma miły dla oka charakter i w małym stopniu degraduje szczegóły.

To, co będzie widoczne, to na pewno rozpiętość tonalna zdjęcia. Matryce pełnoklatkowe oprócz większej „odporności” na szumy, charakteryzują się większą ilością przejść tonalnych. Bardzo przydatna cecha dla fotografów robiących zdjęcia w miejscach o bardzo kontrastowym oświetleniu.

Canon EOS R z ob. Canon RF 50mm 1.8 STM, f/1.8, 1/160 s, ISO 2500

Na wrocławskim Rynku podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego, gdzie się nie rozejrzeć jest mnóstwo scen o bardzo skrajnym oświetleniu. Jak się sprawdził EOS R w tak ekstremalnych warunkach?

Gdybym miał się czepiać, to bym powiedział, że wyciąganie z cieni nie obejdzie się bez dodatkowej porcji szumów, a ilość informacji w jasnych partiach obrazu nie jest, tak duża, jak w najnowszych modelach. Matryca w EOS R ma jednak dobre kilka lat, a technologia poszła znacznie do przodu. Co nie zmienia faktu, że jakość, jaką oferuje ten czteroletni już aparat, nadal robi wrażenie.

Zapewne, gdyby matryca miała mniej pikseli, np. 20 mpix, to byłoby dużo lepiej, ale ja chyba wolę mieć więcej pikseli. Warto dodać, że zaraz po Canonie EOS R5, testowany przeze mnie EOS R oferuje największą rozdzielczość wśród bezlusterkowców Canona.

Canon EOS R z ob. Canon RF 50mm 1.8 STM, f/1.8, 1/160 s, ISO 400

Autofocus godny współczesnego bezlusterkowca

4 lata temu do ideału brakowało. Teraz do działania autofocusa trudno się przyczepić. Po wielu aktualizacjach oprogramowania śledzenie twarzy i oka działa błyskawicznie, nawet w tandemie z obiektywem Canon RF 50 mm f/1.8. Okoliczności, w których fotografowałem, też były trudne. Ilość twarzy przewijających się przed i za osobą, którą fotografowałem, była naprawdę spora. Przez Jarmark Wrocławski przewijają się tłumy.

Na początku miałem problem. Aparat przeskakiwał niemal na każdą widoczną w kadrze twarz. Ramka ostrości skakała po całym ekranie. Okazało się, że to moja wina, a nie aparatu.

Ustawiłem odpowiednią czułość śledzenia obiektu i voila! Portrety same się robią, można powiedzieć. Wystarczy tylko znaleźć odpowiednie tło i kadr. Nie dziwię się, że tak wiele fotografów ślubnych i studyjnych używa EOS R. Sama przyjemność z fotografowania.

Canon EOS R z ob. Canon RF 50mm 1.8 STM, f/1.8, 1/160 s, ISO 1600
Canon EOS R z ob. Canon RF 50mm 1.8 STM, f/1.8, 1/160 s, ISO 100

Czas na Canona EOS R nadszedł

Canon EOS R teraz pod koniec 2022 r. to najbardziej opłacalny aparat z pełnoklatkową matrycą na rynku. Świetne rezultaty na wysokich ISO, piękne rozmycie nawet tanimi obiektywami. Jeszcze lepszy niż w dniu premiery system AF, ergonomia, rozsądny czas pracy i jakość obrazka dużo lepsza od jakiegokolwiek modelu z matrycą APS-C w tej cenie. Przypomnę.

Szczerze? Nie było dotąd lepszego czasu na zakup Canona EOS R.

Jeżeli masz pytania skontaktuj się z Doradca Canon pod nr tel.: 728 490 680, lub przez e-mail: canon@fotojoker.pl

O autorze Zobacz wszystkie wpisy

Jakub Rebelski

Doradca klienta z ponad 10-letnim doświadczeniem w branży elektronicznej.
Pasjonat fotografii, samouk. Co rok zmieniał system fotograficzny na inny.
Miłośnik szeroko pojętej fotografii miejskiej, ulicznej i krajobrazowej.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *