Aparat do 4 000 złotych - jaki wybrać? - Blog FOTOJOKER.pl

Aparat do 4 000 złotych – jaki wybrać?

Witaj w kolejnym odcinku naszej serii artykułów ułatwiających Ci wybranie idealnego dla siebie aparatu. Tym razem zajmiemy się kolejnym przedziałem cenowym, czyli aparatami do 4000 złotych. Zobaczymy, co daje zwiększenie budżetu, o czym warto pamiętać poszukując wymarzonego sprzętu, jakie parametry są kluczowe w tym przedziale, na jakie kompromisy można lub trzeba się zgodzić, a także jakie konkretne modele warto polecić. Zapraszamy do lektury i życzymy powodzenia w poszukiwaniach perfekcyjnego sprzętu, który pomoże zrealizować wszystkie fotograficzne i filmowe pomysły.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

 

 

Aparaty do 4000 złotych – krótkie wprowadzenie

Na początek przygody z poszukiwaniem aparatu (w szczególności jeśli zacząłeś ją z tym artykułem) warto zajrzeć do poprzedniego tekstu z tej serii – Jaki aparat do 3000 zł – top 4. Znajdziesz tam nie tylko ciekawe propozycje sprzętów, ale również istotne wskazówki, które mogą być przydatne także podczas wybierania sprzętu dysponując większym budżetem.

Przejdźmy jednak do aparatów do 4000 złotych. Podobnie jak w przypadku poprzedniego przedziału cenowego, także kwota 4000 złotych pozwala na rozglądanie się w trzech kategoriach produktów – aparatów kompaktowych, bezlusterkowcach i lustrzankach. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w porównaniu do kwoty 3000 złotych, wyższa stawka otwiera już drzwi do bardziej zaawansowanych modeli we wszystkich trzech kategoriach. Ale po kolei.

Tym co warto podkreślić przy wyborze aparatu za 4000 złotych, to możliwość zakupu aparatu systemowego z uniwersalnym obiektywem w zestawie. Oznacza to możliwość rozpoczęcia kreatywnego fotografowania i filmowania natychmiast po wyjęciu sprzętu z pudełka. Omawiana kwota otwiera również możliwość wybierania spośród aparatów z cenionej serii Olympus OM-D. Tutaj możliwe jest także nabycie zupełnie gorących premier, takich jak przykładowo Olympus E-P7. Zanim jednak przejdziemy do omawiania poszczególnych modeli, poznaj kilka istotnych parametrów, o których warto w trakcie poszukiwań pamiętać.

Wizjer w aparacie – niezastąpiony element

Dysponując budżetem do 4000 złotych można już nabyć kilka naprawdę bardzo zaawansowanych modeli. To co je łączy to przede wszystkim posiadanie wizjera – elektronicznego w przypadku aparatów kompaktowych i bezlusterkowców oraz optycznego w przypadku lustrzanek. Jak już zostało wspomniane w poprzednim artykule z serii poradników zakupowych wizjer zapewnia intuicyjne kadrowanie obrazów, ułatwia pracę z aparatem w przypadku silnego oświetlenia bocznego (przykładowo fotografując w terenie w środku słonecznego dnia) czy ułatwia podgląd parametrów ekspozycji w trakcie naciskania spustu migawki.

Wizjer to także łatwiejsze skupianie się na dynamicznych akcjach. To kolejna cecha aparatów do 4000 złotych, którą warto wziąć pod uwagę, a która połączona jest z innymi dwoma ważnymi parametrami – trybem zdjęć seryjnych i ergonomiczną budową. W pierwszym przypadku zaawansowane kompakty i świetne bezlusterkowce pozwalają na wykonywanie nawet do 8 kl./s (w przypadku Fujifilm X-T200), co sprawia, iż można z powodzeniem rejestrować bardzo dynamiczne sceny. W takich sytuacjach zdjęciowych warto jest w pełni skupić się na wydarzeniach.

aparat do 4 000 (3)

Ergonomiczna konstrukcja

Przeglądając ofertę aparatów do z przedziału cenowego 3000-4000 złotych pierwsze co można z łatwością dostrzec, to wyjątkowe ergonomiczne konstrukcje tych modeli. Są to sprzęty posiadające wiele przycisków i pokręteł rozmieszczonych tak, aby zapewniać możliwie najłatwiejsze i najbardziej intuicyjne fotografowanie oraz filmowanie. Dzięki temu możliwe jest wykorzystanie pełni potencjału takich aparatów – tak jak zostało to przykładowo opisane w poprzednim akapicie w odniesieniu do zdjęć seryjnych.

Mając do dyspozycji ergonomicznie rozmieszczone pokrętła i przyciski, dające dostęp do najważniejszych funkcji takich jak ustawienia przysłony, czasu naświetlania, ISO czy systemu AF możesz nie odrywać oka od fotografowanej czy filmowanej sceny i zapewniać sobie optymalne ustawienie sprzętu. To zwiększa Twoje możliwości i ogranicza liczbę przegapionych okazji na wykonanie zdumiewającego zdjęcia.

Najbardziej ergonomiczną konstrukcją wyróżniają się lustrzanki. Zwróć przy tym uwagę, że wiele zaawansowanych kompaktów jest stylizowanych właśnie na tego typu sprzęt. Warto przy tym podkreślić, że także bezlusterkowce, które przypominają aparaty retro są tak naprawdę inspirowane dawnymi lustrzankami małoobrazkowymi. Można więc przyjąć, że wszystkie te sprzęty pod względem ergonomii czerpią z tej samej tradycji. W przypadku bezlusterkowców dotyczy to przede wszystkim serii Olympus OM-D i FujiFilm X.

Aparat do 4000 złotych a tańsze sprzęty

Warto by jeszcze przez chwilę zastanowić się, co daje powiększenie budżetu o 1000 złotych względem poprzedniego odcinka serii poradników zakupowych. Przede wszystkim zwiększenie budżetu daje przewagę w zakresie zaawansowania poszczególnych modeli. Przeskok następuje w odniesieniu do wartości poszczególnych parametrów. Jednak sam podstawowy plan funkcjonalności jest oparty o to, co umożliwiały aparaty do 3000 złotych.

Tym co w szczególności warto jeszcze raz podkreślić przy porównywaniu oferty aparatów do 3000 złotych i do 4000 złotych jest większa dostępność modeli oferujących wizjery elektroniczne. Jeśli jest to dla Ciebie kluczowy element sprzętu fotograficznego, to naprawdę warto zastanowić się nad zwiększeniem budżetu. W szczególności, iż podczas poszukiwania wymarzonego sprzętu fotograficznego budżet do 4000 złotych daje Ci jeszcze jedną korzyść…

Aparat do 4000 złotych w zestawie z obiektywem

Aparat plus obiektyw – to niezastąpiony duet, który jest niezbędny do powstania każdego zdjęcia i filmu. W przypadku aparatów do 4000 złotych taki budżet otwiera spore możliwości w zakresie wyboru aparatu w zestawie z obiektywem. Dołączane w zestawie instrumenty optyczne to bardzo ciekawe konstrukcje, które zapewniają wszechstronne zastosowanie. Oczywiście rzecz ta dotyczy aparatów systemowych czyli bezlusterkowców i lustrzanek.

Dlaczego warto wybrać aparat w zestawie z obiektywem? Jest to ciekawy wariant dla tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z fotografią i nie dysponują żadnym sprzętem. Takie instrumenty optyczne są dobrane pod względem możliwości danego sprzętu. Przykładowo w przypadku bezlusterkowca Olympus OM-D E-M10 w zestawie najczęściej jest dostępny obiektywach o kompaktowych rozmiarach, który pozwala wykorzystać mobilność tego aparatu.

Nie bez znaczenia jest także cena. Otóż kupując aparat do 4000 złotych w zestawie z obiektywem możliwe jest uzyskanie bardzo korzystnej ceny na sprzęt. Z pewnością taki zakup będzie tańszy niż kupowanie osobno aparatu i obiektywu. Warto więc od razu zastanowić się nad takim zestawem, aby móc w maksymalnie optymalny sposób wykorzystać zakładany budżet.

Omawiając aparaty od 4000 złotych z obiektywami warto zająć się jeszcze szczególnymi przypadkami jakimi są aparaty kompaktowe. Chociaż budżet do 4000 złotych daje dostęp do większej liczby aparatów systemowych (i to w cenie z obiektywem), to jednak wciąż zaawansowane kompakty są w stanie zapewnić naprawdę sporo.

Aparaty kompaktowe do 4000 złotych – ciekawa, uniwersalna propozycja

Zaawansowane aparaty kompaktowe do 4000 złotych to świetne sprzęty dla tych, którzy w jednym urządzeniu chcą mieć dostęp do niemal każdego gatunku fotografii. To także świetne sprzęty dla tych, którzy posiadają jako podstawowy dużo droższy zestaw fotograficzny czy filmowy, ale poszukują czegoś kieszonkowego, co również zapewni świetną jakość obrazowania, a jednocześnie sprawdzi się niemal w każdej sytuacji zdjęciowej.

Konstrukcja kompaktów do 4000 złotych obejmują niezwykle kompaktowe modele, które mają zintegrowane zaawansowane obiektywy sygnowane często renomowanymi markami związanymi z optyką. Dzięki temu tak sprzęt mieści w sobie wszystko to, czego mogą wymagać nawet najbardziej wymagający użytkownicy aparatów. Jest to niezastąpiona alternatywa dla smartfona, która bije na głowę pod względem fotografii każdy flagowy model urządzenia mobilnego.

aparat do 4 000 (2)

Jaka matryca w aparacie do 4000 złotych

Podobnie jak w przypadku budżetu do 3000 złotych zakładanie takiej kwoty na sprzęt pozwala na wybranie aparatu z matrycą 1/2.3- calową, 1-calową, Micro 4/3 lub APS-C. Aby dowiedzieć się, co dokładniej oznaczają te określenia i którą z nich wybrać podczas zakupów zajrzyj do poprzedniego artykułu z tej serii. Tutaj warto jednak podkreślić, że aby skorzystać z aparatu pełnoklatkowego konieczne jest zwiększenie budżetu i w tym przedziale cenowym można liczyć tylko na mniejsze warianty matryc.

Mniejsze sensory wciąż jednak oznaczają świetne rezultaty. W tym przedziale cenowym w szczególności ciekawe są aparaty z serii FujiFilm X. Posiadają one duże matryce APS-C (zwróć uwagę, że te kolejnym większym wariantem dla tych sensorów jest już… matryca pełnoklatkowa), które gwarantują małe zaszumienie podczas używania wysokich czułości ISO i znakomitą reprodukcję kolorów.

W tej kategorii cenowej innym ciekawym systemem – konkurencyjnym dla FujiFilm X – jest Micro 4/3 od Olympusa. Jak już wspominaliśmy w poprzednim artykule Micro 4/3 to mniejsza matryca od APS-C. Dlaczego jednak warto się nad nią zastanowić, skoro teoretycznie warto decydować się na większe czujniki? Dlatego, iż każdy aparat to nie tylko matryca, ale również cały zespół podzespołów, które razem mogą dać dużą przewagę. Przykładowo OM-D w porównaniu do FujiFilm X jest nieco tańszym systemem. Daje dostęp do większej liczby, stosunkowo tańszych obiektywów.

Pozostając jednak przy tematyce samej matrycy, warto pamiętać, że Micro 4/3 cechuje się współczynnikiem cropp 2x. Oznacza to, że daje większe przybliżenia w trakcie użytkowania teleobiektywów. Cechę tę wykorzystują w szczególności portreciści, fotografowie sportowi, dzikiej przyrody czy makro. Dla nich matryca Micro 4/3 ma bardzo korzystne właściwości. Jeśli więc planujesz uprawiać, któryś z wymienionych wcześniej rodzajów fotografii, to być może seria OM-D będzie strzałem w dziesiątkę.

Wybór redakcji:

Sony DSC-RX100 M5A

Sony DSC-RX100 M5A (czarny) - Nowy

Jako pierwsza propozycja zaawansowany aparat kompaktowy – i to chyba aparat całkowicie kompletny. Posiada wszystko, czego można by oczekiwać od tego typu kieszonkowego sprzętu. Jest w stanie sprostać wymaganiom nawet profesjonalistów, którzy na co dzień pracują z dużo bardziej zaawansowanym i droższym sprzętem. Szybki, hybrydowy system AF z 315 punktami ostrości, tryb zdjęć seryjnych działający z prędkością 24 kl./s, 1-calową matrycę CMOS Exmor RS, procesor obrazu BIONZ X i wiele więcej. To wszystko mieści w swojej miniaturowej obudowie.

Na świat Sony DSC-RX100 M5A spogląda za pomocą zintegrowanego obiektywu Vario-Sonnar T opracowanego wraz Carl Zeiss. Zapewnia on uniwersalny zakres ogniskowych w zakresie 24-70 mm.  Sprawdzi się on zarówno podczas szerszych ujęć architektury miejskiej, jak i w trakcie wykonywania portretów.

Aparat ten świetnie sprawdzi się podczas filmowania, gdyż oferuje zaawansowane funkcje filmowe. Jedną z ciekawszych opcji możliwość nagrywania filmów w trybie slow motion z prędkością 960 kl./s. To świetne narzędzie, które daje możliwość kreatywnego wyrażania siebie. Na uwagę zasługuje również elektroniczny wizjer, który wysuwa się po uruchomieniu aparatu. Takie rozwiązanie pozwala na zachowanie pełnej funkcjonalności i jednocześnie mobilnych gabarytów.

Canon EOS 250Dz ob. EF-S 18-55mm f/4-5.6 IS STM +EF 50 F/1,8STM

Canon EOS 250Dz ob. EF-S 18-55mm f/4-5.6 IS STM +EF 50 F/1,8STM

Teraz czas na propozycję od jednego z liderów rynku fotograficznego, czyli marki Canon. Aparat EOS 250 to niewielkich rozmiarów lustrzanka, która jednak charakteryzuje się zaawansowanymi funkcjami. Jest jedną z najlepszych propozycji na wakacyjny wyjazd. Jest to bardzo lekki i funkcjonalni sprzęt, stworzysz z nim piękne zdjęcia, a także nakręcisz filmy w doskonałej jakości 4K. Świetnie sprawdza się w plenerze, dzięki matrycy o rozdzielczości 24,1 megapiksela i procesorze obrazu DIGIC 8.

Dzięki temu sprzętowi fotograficznemu będziesz mógł z łatwością uwolnić Twoją kreatywność. A wszystko dzięki łatwemu w obsłudze interfejsowi z przewodnikiem i trybem twórczego wspomagania. Odchylany ekran dotykowy ułatwia fotografowanie pod nietypowym kątem, a technologia Dual Pixel CMOS AF szybko i precyzyjnie ustawia ostrość podczas fotografowania w trybie Live View

Fujifilm X-T200

Fujifilm X-T200 (złoty) z ob. FUJINON XC 15-45mm f/3.5-5.6 OIS PZ

Budżet do 4000 złotych warto rozważyć głównie dzięki temu, że daje dostęp do aparatów z serii FujiFilm X i Olympus OM-D. Zacznijmy od propozycji tego pierwszego z wymienionych producentów. Mowa o podstawowym modelu serii X. Podstawowym, ale jednocześnie bardzo zaawansowanym.

Model ten powstał w celu połączenia możliwości filmowych i fotograficznych. Dzięki temu to ciekawa propozycja nie tylko dla fotografów, ale również przykładowo dla vlogerów. Wykorzystuje matrycę APS-C o rozdzielczości 24,2 MP, tryb zdjęć seryjnych o prędkości 8 kl./s i daje możliwość nagrywania w jakości 4K 30p. Ergonomiczna konstrukcja nawiązuje do małoobrazkowych, starych aparatów. Jest to więc połączenie stylistyki retro z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi.

To czego nie da się pominąć przy omawianiu aparatów z serii FujiFilm X to świetne obiektywy. Chociaż FujiFilm X-T200 to najprostszy model z rodziny X, to daje dostęp do nawet najbardziej zaawansowanej, dedykowanej do tych aparatów optyki. To sprawia, że staje się naprawdę wydajnym narzędziem.

Olympus OM-D E-M10 Mark IV

Olympus OM-D E-M10 Mark IV (srebrny) + 14-42mm f/3.5-5.6 EZ PANCAKE (srebrny)

Po propozycji z serii FujiFilm X przyszła kolej na jej głównego konkurenta – linię aparatów bezlusterkowych Olympus OM-D. Wybór redakcji padł na model Olympus OM-D E-M10 Mark IV. Podobnie jak w przypadku aparatu Fuji jest to także podstawowy model z tej rodziny. I podobnie jak tamten model podstawowy nie oznacza ograniczonego pod względem technologicznym.

Olympus OM-D E-M10 Mark IV gwarantuje naprawdę dużo. To świetna matryca Micro 4/3 Live MOS o rozdzielczości 20 MP, 5-osiowa stabilizacja obrazu czy filmowanie w jakości 4K. Kompaktowa obudowa nawiązuje stylistyką i ergonomią bezpośrednio do starych, małoobrazkowych aparatów tego producenta.

Pomimo pewnych zawirowań związanych z przejęciem działu fotograficznego Olympusa, seria OM-D wciąż trzyma się świetnie. Wybór pomiędzy nią a serią FujiFilm X można uzależnić przede wszystkim od typu matrycy, ogólnej konstrukcji obudowy, czy dostępności obiektywów.

Warto podkreśli, że Olympus OM-D E-M10 Mark IV jest dostępny z obiektywem Olympus M.Zuiko 14-42mm f/3.5-5.6 EZ PANCAKE. To bardzo ciekawe szkło, które zachowuje bardzo małe gabaryty, umożliwiając stosowanie tego bezlusterkowca jako podręczny sprzęt na co dzień. W połączeniu z matrycą Micro 4/3 zapewnia kąty widzenia odpowiadające 28-84 dla formatu 35 mm. Oznacza to, że jest świetnym, uniwersalnym zakresem do fotoreportażu, fotografii dokumentalnej, street photo czy podróżniczej.

 

 

O autorze Zobacz wszystkie wpisy

Katarzyna Kostrubiec

1 komentarzZostaw komentarz

  • Wybrałem Olympus OM-D E-M10 i wydaje się że w tym budżecie to najlepszy wybór. Jakość zdjęć pozytywnie zaskakuje. Wizjer elektroniczny – wyświetlany obraz nie jest tak wyraźny jak przy lustrach. Trzeba przestawić się na patrzenie na ekran po obsłudze lustrzanek. Na szczęście aparat jest lekki i ten sposób nie generuje nadmiernych drgań. Moim zdaniem aparat ciągle ustępuje lustrzankom w podobnej cenie. Na pewno jest dobrą alternatywą, gdy nie chcemy nosić dużego aparatu np. podczas wycieczek górskich. U mnie właśnie wygrał kompaktową wagą.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *