Nikon Z6 III to aparat, który od razu przykuł moją uwagę. Od lat siedzę w systemie Nikona, a na co dzień używam jego poprzednika, czyli Z6 II. Jeśli mam wymienić jedną jedyną rzecz jakiej szczególnie brakowało w Z6 II to był to odchylany i obracany na boki ekran. Właśnie to pojawiło się w tym nowym modelu, co na pewno jest zmianą najbardziej namacalną. Jako fotograf specjalizujący się głównie w krajobrazach, zabrałem ze sobą Z6 III w kilka ciekawych miejsc na południu Polski 🙂
Wraz z aparatem otrzymałem zestaw obiektywów, dedykowanych do Z-tek, z których przede wszystkim pragnę wymienić Nikkor Z 28-400/4-8 VR. Jest on niezwykle uniwersalny w kontekście tematyki jaką się głównie zajmuję. Praktycznie nie zdejmowałem go z body, gdyż wystarczał i do kadrów szerokich i do bardzo ciekawych zbliżeń.
Moja przygoda z Z6 III trwała kilkanaście dni, ale pozwoliła skutecznie przetestować go w różnych warunkach. Nie jestem miłośnikiem kwestii technicznych, liczy się dla mnie praktyka, więc w dużej mierze chciałbym do Was przemawiać w postaci zdjęć, które powstały z tego sprzętu, ale postaram się zadowolić także tych, którzy wolą czytać 🙂
Budowa i funkcjonalność Nikon Z6 III
W stosunku do poprzednika, nowy Z6 III jest odrobinę większy i 55 gramów cięższy. Są to wszystko kwestie minimalne, nie wpływające na komfort pracy, a w zamian zyskujemy nieco lepiej uszczelniony i odporny korpus. To co da się zauważyć to także nieco większy ekranik pomocniczy u góry aparatu (tym razem w wersji kwadratowej). Miejscami zostały także zmienione przyciski trybu migawki i podglądu zdjęć, co początkowo wprowadziło mnie w lekkie zakłopotanie. Mimo wszystko aparat używało mi się bardzo wygodnie i intuicyjnie.
Nikon Z6 III a matryca i jakość obrazu
Najważniejszym elementem każdego aparatu jest oczywiście jego matryca, a Nikon Z6III ma się czym pochwalić. Wyposażono go w nową, częściowo warstwową matrycę, która jest połączeniem matrycy CMOS i sensora Stacked CMOS. Jest to technologia zastosowana już w modelach Z8 i Z9. Całość przekłada się na bardzo szybkie tryby seryjne i zwiększony czas otwarcia migawki. Lepiej działa też AF i stabilizacja. Duża dynamika tonalna oraz doskonała praca w słabym oświetleniu sprawiają, że bez problemu można uzyskać szczegółowe zdjęcia, nawet przy słabszym świetle.
Zakres ISO w Nikon Z6III wynosi od 100 do 64000, z możliwością rozszerzenia do 204 800. To parametr, który robi wrażenie i sprawia, że aparat nadaje się do pracy praktycznie w każdych warunkach oświetleniowych. Co ważne, szumy są dobrze kontrolowane nawet przy wyższych wartościach ISO, co pozwala na bezpieczne fotografowanie nocnych krajobrazów.
Autofokus
Jednym z kilku usprawnień w stosunku do poprzednich modeli jest nowy system autofokusa. Nikon Z6 III zastosował tu 20% system, wydajnością porównywalny z Z8 i Z9, który dzięki sztucznej inteligencji lepiej rozpoznaje twarze, oczy ludzi oraz zwierząt. Choć w fotografii krajobrazowej szybki autofokus nie jest zawsze kluczowy, to doceniłem jego skuteczność podczas fotografowania ptaków na Zakolu Wisły, gdzie mimo dużego zoomu i słabych warunków oświetleniowych system śledzenia 3D działał świetnie.
Stabilizacja obrazu
Kolejnym mocnym punktem Z6III jest stabilizacja matrycy, która pozwala na kompensację drgań ręki do 4-4,5 EV. W praktyce oznacza to, że można robić nieporuszone zdjęcia z ręki nawet przy dłuższych czasach naświetlania. Jeśli akurat nie mamy ze sobą statywu – jest to super sprawa.
Wizjer i ekran
Elektroniczny wizjer OLED o rozdzielczości 5,76 mln punktów i jasności 400 nitów zapewnia wyraźny i szczegółowy podgląd kadru. Kolory są naturalne, a opóźnienia praktycznie niewyczuwalne, co sprawia, że praca z wizjerem jest komfortowa. Ekran LCD o przekątnej 3,2 cala i rozdzielczości 2,1 mln punktów jest odchylany i dotykowy. Ułatwia to fotografowanie z różnych perspektyw, zwłaszcza w pionowych kadrach. Docenią to szczególnie osoby lubiące fotografować z „żabiej perspektywy”, bo nie trzeba będzie wreszcie się kłaść na ziemi by zobaczyć to co chce się uchwycić.
Funkcje dodatkowe aparatu Nikon Z6 III
Wbudowane Wi-Fi i Bluetooth umożliwiające szybkie przesyłanie zdjęć na urządzenia mobilne. Dodatkowo, aparat obsługuje dwa gniazda na karty pamięci – jedno dla kart CFexpress/XQD, a drugie dla SD UHS-II. To rozwiązanie sprawdza się szczególnie dobrze podczas dłuższych sesji plenerowych, gdzie ważne jest bezpieczeństwo zapisanych plików.
Bateria i gniazda
Najnowsza generacja nikonowskich ogniw, czyli EN-EL15c (2280 mAh) jest na tyle pojemna, że powinna spokojnie wystarczyć na całodniowy plener fotograficzny, choć oczywiście wszystko zależne jest od tego jak bardzo sprzęt eksploatujemy. Zawsze możemy ratować się zasilaniem z powerbanka poprzez złącze USB-C, które mamy dostępne w tym modelu. Znajdziemy tam także pełnowymiarowe złącze HDMI, co docenią na pewno filmowcy.
Nikon Z6 III a filmowanie
Nikon Z6 III to także świetny sprzęt do filmowania. Daje możliwości wewnętrznego zapisu 12-bitowych filmów 6K lub 4K UHD 60 kl/s z kodekiem N-Raw oraz 6K 30 kl/s lub 4K UHD 60p z kodekiem Pro Res RAW. Można także nagrywać 10-bitowe materiały z kodowaniem ProRes 422 w jakości 5.4K 30p lub 4K UHD 60p lub z kodowaniem H.264 w jakości 5.4K 60p lub 4K UHD 120p. Do dyspozycji mamy także 10-bitowy zapis Full HD 240p.
Obiektyw Nikkor Z 28-400/4-8 VR
W pracy fotografa krajobrazu często działa się spontanicznie i zależnie od zastanych warunków. Czasem potrzeba ultraszerokiego kadru, by złapać jak największy obszar sceny, a czasem chcemy wyciągnąć konkretne detale z okolicy. Co za tym idzie plecak jest zazwyczaj wypchany skrajnymi wartościami ogniskowych. Sam na co dzień najczęściej mam ze sobą 3 obiektywy, które pozwalają mi na działanie od 14 do 600 milimetrów. Dlatego też bardzo się ucieszyłem na wieść o możliwości przetestowania obiektywu Nikkor Z 28-400/4-8 VR . Pozwala on nam zrobić praktycznie wszystko. I mimo, że wydaje się ‘ciemny’ to w większości kadrów i tak korzystam ze statywu oraz przymykam przysłony to rzędów wartości f/9-11, w związku z czym kompletnie nie czuję tutaj jakichś problemów.
Obiektyw jak na swoje możliwości jest zaskakująco lekki (725 g) i mały, co jest ogromnym plusem przy dłuższych wędrówkach. Do właściwości optycznych nie mam najmniejszych zastrzeżeń, bardzo dobrze radzi sobie także stabilizacja.
Podsumowanie
Nikon Z6III to aparat, który łączy w sobie wysoką jakość obrazu, solidne wykonanie oraz nowoczesne funkcje. Spełnia on oczekiwania zarówno zawodowych fotografów, jak i zaawansowanych amatorów. Dla fotografa krajobrazu szczególnie istotne są znakomita matryca, szeroki zakres tonalny oraz skuteczna stabilizacja obrazu, które pozwalają na tworzenie zdjęć wysokiej jakości w różnych warunkach.
Czy Z6III ma jakieś wady? Na pewno znajdą się tacy, którzy mogą narzekać na „jedynie” 24,5 megapiksela, ale moim zdaniem taka rozdzielczość w zupełności wystarcza do większości zastosowań, w tym drukowania dużych formatów. Dodatkowo, mniejsza liczba pikseli oznacza lepszą wydajność przy wyższym ISO, co jest szczególnie istotne podczas fotografowania o zmroku.
Podsumowując, Nikon Z6III to doskonały wybór dla osób, które szukają uniwersalnego, pełnoklatkowego aparatu bezlusterkowego o wysokiej jakości obrazu i solidnej konstrukcji. Jego wszechstronność, jakość wykonania i intuicyjna obsługa sprawiają, że jest to sprzęt, z którym każdy fotograf krajobrazu poczuje się pewnie, niezależnie od warunków, w jakich przyszłoby mu pracować.